Po nowoczesnym i pełnym niespodzianek Tel-Awiwie, pora na dalszy ciąg wyprawy Hanny Lis do Izraela, który oczarowuje wszechobecną historyczną zabudową, pełnymi życia, serdecznymi ludźmi i przepyszną kuchnią.
Na początek Hania wybrała się nad Morze Martwe. Ten najbardziej zasolony zbiornik wodny na świecie pozwolił Hani bez problemu unosić się na wodzie, nie wymagając jakiegokolwiek wysiłku z jej strony. To jedyne morze, w którym nie trzeba umieć pływać, by... pływać. Aby w pełni skorzystać z jego uroków, prowadząca wybrała się na zabieg z błota z Morza Martwego, które podobno ma dobroczynny wpływ na mięśnie i stawy. A jak jest naprawdę?
Po zażyciu zasłużonego relaksu, Hanna wyruszyła prosto na tradycyjny izraelski targ, pełen tętniących życiem stoisk, wprost wyjętych z czasów, gdy na ulicach miast targowano się, spotykano i dzielono swoimi codziennymi troskami z kupcami. Dlatego Hanna Lis nie mogła ominąć targu Machane Yehuda, na którym skosztowała jemeńskich specjałów serwowanych przez niezwykle żywiołowego i rozśpiewanego kucharza.
Nieustanne jedzenie zmęczyło nawet naszą niezłomną miłośniczkę dobrej kuchni. Kiedy zatem zauważyła sklepik ze świeżo wyciskanymi sokami, nie wahała się, by zajrzeć do środka. Powitał ją 74-letni, jowialny sprzedawca, który na wstępie zapewnił, że jego soki odmłodzą Hannę, a także uczynią ją zdrowszą i szczęśliwszą. Oprócz zdrowych koktajli, zaaplikował jej upiększające specyfiki własnej produkcji... To, co spotkało Hannę Lis w sklepiku żywiołowego staruszka, przeszło jej najśmielsze oczekiwania i na długo pozostanie w jej pamięci. Musicie to zobaczyć!
Izrael słynie z kibuców, czyli społeczności, w których wszystko jest wspólne. Utrzymywane są z pracy swoich mieszkańców, którzy oddają wspólnocie cały swój przychód. Jest on równo dzielony pomiędzy wszystkich członków społeczności, dzięki czemu stan posiadania każdego obywatela kibucu jest identyczny. Czy w dzisiejszych czasach, w których zysk i sukces jednostki potrafi przesłonić prawdziwe wartości, szczęśliwe i zgodne życie w kibucu jest możliwe?
O zgodzie mogłaby zapewne długo opowiadać pewna arabsko-żydowska para, która spełnia się w dojrzałym związku, nie zważając na różnice w przekonaniach i... religii. Posłuchanie tej islamsko-żydowskiej pary, która na pierwszym miejscu stawia wspólną pracę i miłość, może być dla wielu z nas ważną lekcją.
Izrael zachwyca widokami, kuchnią i niesamowitymi ludźmi, którzy chętnie dzielą się historią miasta z każdym, kto chce je poznać. Hanna Lis wykazała się ciekawością i otwartością, dzięki której pokaże nam ten kraj nie tylko od kulinarnej, ale również kulturowej i religijnej strony. Jedno jest pewne – zafascynuje on niejednego miłośnika podróży i kto wie - może ułatwi Wam wybór destynacji Waszego następnego urlopu?
PREMIERA szóstego odcinka "Bez planu" w poniedziałek 12 czerwca o godz. 22:25.
Powtórki odcinka:
czwartek, 15 czerwca, 15:10
sobota, 17 czerwca, 18:15
niedziela, 18 czerwca, 7:25 i 23:15