Bohaterki tego odcinka serii "Zmieniam płeć" to 54-letnia Melinda i 30-letnia Alaina. Obie urodziły się jako chłopcy, obu nadano imię John.
Alaina dorastała w bardzo konserwatywnej rodzinie, ale mama i ojciec dość szybko zrozumieli, że z płcią syna jest „coś nie tak". Rodzice pamiętają dość niesamowitą, jak na 3-letniego chłopca, skłonność; mały John już wtedy przebierał się w sukienki i nie były to tylko dziecięce wybryki. Alaina już dawno kategorycznie zerwała z męską przeszłością, usunęła jądra i przeszła terapię hormonalną. Teraz decyduje się na ostateczną operację zmiany płci. Kobieta otwarcie przyznaje, że seks jest dla niej bardzo istotny. Obawia się, czy nie utraci zdolności do przeżywania orgazmu i wszystkich seksualnych wrażeń.
Melinda dłużej męczyła się nie mogąc odnaleźć swojej tożsamości płciowej. Jako 17-latek ostatecznie pojęła, że jest dziewczyną. Potem – jeszcze jako mężczyzna - założyła rodzinę, spłodziła dzieci. Przekonanie, że jest kobietą, walczyło w niej z odpowiedzialnością za utrzymanie rodziny. „Byłam wtedy wulkanem gniewu" – wspomina. Była agresywna i porywcza, swoje frustracje wyładowywała na żonie i dzieciach. Kilka lat temu Melinda znalazła towarzyszkę życia. Naszej bohaterce bardzo doskwiera fakt, że ludzie nazywają ją transwestytą bądź transseksualistą. „Jestem po prostu kobietą" – mówi – i dodaje, że seks nie jest już dla niej tak istotny, jak możliwość spokojnego życia zgodnie ze swoją tożsamością.
Obie panie przejdą trudne operacje zmiany płci w doskonałej klinice w Trinidadzie. To tu pracują najlepsi na świeci lekarze specjalizujący się w tak skomplikowanych zabiegach.
PREMIERA trzeciego odcinka serii "Zmieniam płeć" w piątek 24 stycznia o 22:30.
Powtórki odcinka:
poniedziałek, 27 stycznia, 23:25
czwartek, 30 stycznia, 1:30