Ken i Kelly właśnie się pobrali i szukają wspólnego domu. Kawalerka Kena jest mikroskopijna i nie nadaje się na mieszkanie dla dwojga. Kelly lubi styl rzemieślniczy, drewniane podłogi i ściany. Chce mieć otwartą kuchnię oraz dwa oddzielne gabinety do pracy: dla siebie i męża.
Chip i Joanna pokażą tej parze trzy domy. Pierwszy z nich to „kredowy domek" z lat 50-tych. Ma 160m2 i pomieszczenia, które idealnie nadają się na biura. Zaletą jest ogromne, choć kompletnie zaniedbane podwórko.
Drugi to „słodki Tudor" o powierzchni 150m2, przytulny i nietypowy. Wydaje się być perełką wartą zastanowienia.
Trzeci z domów to czarny koń Chipa. Nawet Joanna zobaczy go po raz pierwszy. Zwany jest „domkiem trzech świnek" i na pierwszy rzut oka... atrakcyjna wydaje się być tylko jego niska cena. Dom jest brzydki i trzeba włożyć w niego masę pracy. Jak sądzicie, który z domów wybiorą Ken i Kelly? Zdradzimy tylko, że dla Chipa i Jo będzie to jeden z ulubionych projektów!
PREMIERA dziesiątego odcinka "Domów z potencjałem" w niedzielę 6 listopada o godz. 15:15.
Powtórki odcinka:
sobota, 12 listopada, 6:35
wtorek, 15 listopada, 20:40
środa, 16 listopada, 16:10