Szkoły w Wielkiej Brytanii opanowało szaleństwo w amerykańskim stylu. Uczniowie dostali bzika! Dziewczyny w sukniach niczym z wybiegów mody, chłopaki ze sztuczną opalenizną i w najdroższych samochodach. Rodzice szastają pieniędzmi na zachcianki nastolatków. Wydają setki, a bywa że i tysiące funtów, żeby zadowolić dzieciaki. Przecież tak wyjątkowe wydarzenie jest raz w życiu!
Na ostatnim balu gimnazjalnym obowiązuje niemal hollywoodzki przepych. Musi być drogo i na bogato. I najlepiej w stylu glamour. Tu liczy się wszystko: odjazdowa kreacja, oryginalny środek transportu, który dowiezie na bal, fryzura, makijaż i paznokcie.
Powstała branża specjalizująca się w zaspakajaniu wyrafinowanych gustów nastolatków. Wybuchła gorączka na bale pełne przepychu i trwa w najlepsze. Każdy chce poczuć się jak gwiazda. Czy jeden wyjątkowy wieczór wart jest wyrzeczeń i finansowych nakładów? Zobaczcie nasz dokument i przekonajcie się sami.
Bal na bogato