Internet w założeniu miał być źródłem informacji i ułatwiać kontakty międzyludzkie. Stał się miejscem, w którym można być upokorzonym i poniżonym. Nie żyje już niejedna ofiara internetowego molestowania! Wiele osób, zwłaszcza młodych wrażliwców i dzieciaków o nieukształtowanej do końca psychice – nie wytrzymało fali hejtu i nagonki w sieci. Są też ofiary seksualnych maniaków, którzy na strony porno wrzucali przerobione zdjęcia swoich ofiar i internetowi pedofile zwabiający dzieci na internetowe randki lub porywający je w realu. Wiele z takich dzieciaków popełniło samobójstwa lub latami nie mogło „wyjść" z traumy.
Czy w sieci jesteśmy bezpieczni? Jak chroni nas w tym zakresie prawo? Do czego może prowadzić bezmyślne wrzucanie zdjęć i „wrażliwych" danych na portale internetowe?