50 lat temu blisko 30% kobiet decydowało się na poród w warunkach domowych. Obecnie jest to zaledwie około 3%. Dla większości osób decyzja o porodzie w domu jest niepotrzebnym narażaniem zdrowia matki i dziecka.
W Wielkiej Brytani od kilku lat dzieje się coś niezwykłego w kwestii porodów. Kobiety postępują wbrew przyjętym normom i coraz częściej nie chcą rodzić w szpitalach. Na miejsce narodzin wybierają zacisza własnych domów.
Zamiast lekarzy mają tu towarzystwo mężów lub partnerów, wsparcie mam i przyjaciółek. Zamiast ostrego szpitalnego światła – blask świec i ciche dźwięki ulubionej muzyki.
„Niektórzy twierdzą, że mi odbiło" – mówi jedna z bohaterek programu. Czy domowy poród to niebezpieczna fanaberia? Poznamy opinie za i przeciw. Przy zachowaniu wszelki możliwych środków ostrożności, gdy ciąża przebiega prawidłowo a ciałko dziecka ułożone jest przed porodem tak jak powinno – nie ma zagrożenia i przeciwwskazań do rodzenia poza szpitalem.
W naszym dokumencie pokażemy, jak przebiegają domowe porody. Bohaterkami drugiego planu będą położne, bez których cud narodzin nie byłby możliwy. Opowiedzą one o swojej pasji, bo przyjmowanie na świat nowego życia to nie tylko ich zawód. One kochają to, co robią! Mimo wieloletniej praktyki każdy poród to dla nich niewyobrażalna radość, fascynacja i ogromne emocje! Zapraszamy!
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu