Kinga Zawodnik nie gotuje zawodowo, ale zawodowo potrafiła nas przy tym gotowaniu rozbawić. Diety, które testowała w 2. sezonue programu "Dieta czy cud?" sprawdziły jej kulinarne umiejętności. Ale nie tylko, bo także dystans do siebie oraz optymizm. Chociaż nie wszystko wychodziło po myśli naszej bohaterki, zgotowała nie tylko pyszne dania, ale przede wszystkim mnóstwo śmiechu.
Podczas wizyty w programie „Dzień Dobry TVN” Kinga Zawodnik przyznała, że odchudzanie to praca na całe życie. I trudno się z nią nie zgodzić. Praca, bo hektolitry potu wylane podczas treningów na siłowni czy podczas każdej innej aktywności fizycznej. Ciężka praca wpisana jest także w przestrzeganie praktycznie każdej diety (no może poza dietą pudełkową). Trzeba zrezygnować bowiem z wizyt w restauracjach (zwłaszcza tych typu fast food) czy przypadkowych barach, a zamiast tego trzeba znaleźć odpowiednie przepisy, regularnie robić zakupy i – co najtrudniejsze – wziąć się do gotowania.
A przecież większość z nas nie robi tego zawodowo, część nawet nie przepada za przygotowywaniem posiłków. Kinga Zawodnik w pracy z kuchnią niewiele ma wspólnego, ale 9 diet z 2. sezonu programu „Dieta czy cud?” sprawdziło jej umiejętności kulinarne. Skomplikowana okazała się zwłaszcza dieta zupowa czy dieta wegetariańska, gdy zamiast zwykłego kotleta, trzeba było przygotować kotlet z ciecierzycy. Sporo gotowania wymusiła na naszej bohaterce także dieta jajeczna. Nasza prowadząca z dużym optymizmem podeszła do swoich zadań. Jej pogoda ducha oraz humor sprawiły, że nawet drobne porażki nie wpłynęły negatywnie na motywacje naszej bohaterki.
A motywacji oraz silnej woli Kindze Zawodnik nie brakowało. Każdą, nawet najbardziej nieprzyjazną jej dietę, trzymała równo siedem dni. Dzięki temu mogła sprawdzić, czy zachwalane w internecie sposoby na schudnięcie rzeczywiście przynoszą efekty.
Te diety sprawdziły silną wolę Kingi Zawodnik w 2. sezonie programu "Dieta czy cud?"
Te diety sprawdziły silną wolę Kingi Zawodnik w 2. sezonie programu "Dieta czy cud?"