O pomoc w przygotowaniach do ślubu Karoliny i Sebastiana poprosili nie państwo młodzi, a ich przyjaciółka. To świadkowa zaapelowała do prowadzących program „Ach, ten ślub!”, bo zdawała sobie sprawę, jak wiele jeszcze mają do zrobienia. Nie w kwestii ślubnych stylizacji – zarówno pan młody jak i jego narzeczona mieli już swoje wymarzone kreacje, ale właśnie w kwestii dekoracji. Choć do ślubu pozostały zaledwie trzy dni, a sala weselna była zupełnie niegotowa.
W przeciwieństwie do Magdaleny Socha-Włodarskiej, Agnieszka Winnicka miała więc w 6. odcinku 2. sezonu programu „Ach, ten ślub!” mnóstwo pracy. Zwłaszcza, że trafiła na wyjątkowo wymagającą pannę młodą. Karolina pracuje bowiem w teatrze, więc z dekoracjami ma do czynienia na co dzień. Na swoje wesele wymyśliła też wymagający temat – magiczny las. I miała w głowie pełną wizję dekoracji. Zaplanowała bieżnik, świeczniki czy podtalerze…
A naszą dekoratorkę naglił czas. Na montaż dekoracji miała zaledwie 7 godzin. O pomoc musiała więc poprosić swoją ekipę. Asystenci Agnieszki montowali scenografię znajdującą się za stołem pary młodej, a sama prowadząca w tym samym czasie dekorowała stół. I mimo presji czasu zdołała zamienić salę weselną w magiczny las. Efekty były niesamowite. Tylko czy spełniły wymagania Karoliny?
6. odcinek 2. sezonu programu "Ach, ten ślub!" zobaczysz jeszcze we:
wtorek 12 maja, 14:15
środa 13 maja, 20:40
piątek 15 maja, 16:55
sobota 16 maja, 15:00