Bodrum to najsłynniejszy turecki kurort, leżący nad Morzem Egejskim naprzeciw greckiej wyspy Kos. Justyna Adamczyk odwiedziła go w 8. odcinku swojego programu "Ambasady luksusu". Oczywiście wybrała ekskluzywny resort - Macakizi, co oznacza Dama Pik. Taki pseudonim nosiła w młodości twórczyni pensjonatu, który z czasem rozrósł się i teraz składa się z trzech części: hotelu, prywatnej willi, do której można dostać się tylko łodzią i.. ze statku. Nasza prowadząca odwiedziła je wszystkie i Wy również możecie je zobaczyć!
Hotel Macakizi to tak naprawdę zespół domków osadzonych na skarpie pokrytej bujną roślinnością, która chroni prywatność gości i gwarantuje im anonimowość. Jeszcze bezpieczniej goście mogą poczuć się w willi Macakizi, do której dotrzeć można jedynie łodzią. To tam odpoczywają największe gwiazdy, o których jednak właściciele honorowo nie chcą mówić. Willa wygląda jak żywcem przeniesiona z Włoch, bo za jej architekturę i wystrój odpowiadają właśnie Włosi - architektka i współwłaściciel willi Carlo Bernardini.
Kilkanaście apartamentów mieści się także na łodzi - statku Halas sprzed 106 lat, który można wypożyczyć w całości na minimum 7 dni lub wynająć sobie jeden z pokoi. Właściciele Macakizi odrestaurowali go i nadali mu wyjątkowy wygląd. Na statku znajduje się nawet... sauna!
"Ambasady luksusu": odizolowana od świata willa wygląda jak przeniesiona z Włoch
"Ambasady luksusu": hotel na 100-letnim statku
8. odcinek "Ambasad luksusu" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środę, 18 listopada, 16:55
piątek, 20 listopada, 00:25