Luksusowy posiłek nie oznacza drogich składników. Czasami ważniejsze od tego, co się podaje gościom, jest to, JAK to jest podane. Justyna Adamczyk, odwiedzając hotel Six Senses w Turcji, została zaskoczona wyjątkowym deserem, który dosłownie został roztrzaskany o jej stół!
- Jest to nasz specjalny, świeży, ręcznie robiony deser, który pochodzi z Ameryki Łacińskiej oraz z Azji - wytłumaczył kucharz zaskoczonej Justynie.
Deser składa się z owoców i sorbetów zamkniętych w czekoladowej miseczce, która to zostaje rozbita o stół gościa.
- Szalony deser, szalona kompozycja smaków i szalona prezentacja! - zachwyciła się nasza prowadząca. - Nie próbujcie tego w domu! - dodała ze śmiechem.
6. odcinek "Ambasad luksusu" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środa, 4 listopada, 16:55
piątek, 6 listopada, 23:26