Z okazji 16. urodzin TVN Style przypominamy najbardziej lubiane programy naszej stacji i ich kultowe odcinki. Wśród programów randkowych, które przez te lata można było oglądać na naszej antenie, najpopularniejszym okazał się „Apetyt na miłość” i dlatego nieprzerwanie towarzyszył wam w latach 2016 – 2018. W tym czasie wyemitowaliśmy pięć sezonów tego formatu. Później pojawił się podobny, ale bazujący na nieco innej decyzji uczestników program „Miłość od kuchni”. W przeciwieństwie do swojego znacznie bogatszego w odcinki poprzednika nie doczekał się jednak kultowych tekstów czy zwrotów, które szeroką sławą odbiły się w internecie.
A „Apetyt na miłość” i owszem. Ze względu na bohaterów, czyli zwykłych ludzi poszukujących miłości, każdy jego odcinek był zupełnie inny. I choć zarys był podobny: trzy menu, dwie kolacje i jedna randka, to uczestnicy sprawiali, że każda z tych historii okazała się wyjątkowa. Czasem działy się rzeczy niespodziewane i poszukujący miłości np. nie zdecydował się iść na żadną randkę, innym razem zainteresowane nie były osoby, które wcześniej przygotowały jedzenie. Nigdy do końca nie dało się przewidzieć, jak zachowają się uczestnicy. Ani co powiedzą – tego nie dało się wyreżyserować, a część tekstów nie przyszłaby do głowy żadnemu scenarzyście!
Prawdopodobnie w innej sytuacji nie wymyśliliby jej również nasi uczestnicy. To jednak nie była zwykła sytuacja życia codziennego: niepracujący na co dzień w telewizji bohaterowie w poszukiwaniu miłości musieli zaprezentować się przed kamerami, a do tego wpuszczali do swych domów zupełnie obcą osobę, w nadziei że jest ona tą jedyną.
I tak do głowy przychodziły czasem przedziwne pomysły oraz teksty. Niektóre z nich wciąż krążą w internecie lub naszej pamięci. Najbardziej kultowym z nich okazał się ten o filecie. Justyna, dla której była to pierwsza randka w życiu, podała swojemu gościowi swoje popisowe danie, czyli fileta. Rozmowa z Dawidem nie do końca się kleiła i dlatego zboczyła na najprostszy temat, a więc jedzenia. Co było potem, zobaczcie sami!