11 czerwca zapowiada się na piękny dzień nie tylko na zewnątrz. Pięknie będzie również na naszej antenie, bowiem na tę wolną od pracy datę przygotowałyśmy maratony dwóch lubianych przez was programów, które po prostu cieszą oczy.
Dlatego warto wstać wcześniej i już o godzinie 9 włączyć telewizor. O tej porze rozpocznie się bowiem pierwszy z pięciu odcinków "Tu jest pięknie”. Maraton skończy się o 12.25, czeka nas więc prawie trzy i pół godziny podróży po wyjątkowych polskich hotelach. Przygodę u boku Doroty Szelągowskiej rozpoczniemy od województwa lubelskiego, gdzie w Nałęczowie znajduje się uroczy hotelik W drzewach. Później Mazury, a konkretnie miejscowość Ględy, gdzie nasza prowadząca zwiedziła niecodzienne miejsce – połączenie campingu i SPA o nazwie Glendoria. Stamtąd udamy się w okolice Mielna, a konkretnie na jezioro Jamno. I „na” nie jest w tym przypadku literówką, bowiem HT Houseboats to designerskie domki na wodzie. Część z nich ma nawet wbudowane silniki, które pozwalają na poruszanie się po jeziorze. Nocleg tutaj to ogromne przeżycie, ale bynajmniej nie koniec naszej podróży. W 4. tego dnia odcinku „Tu jest pięknie” przeniesiemy się na podnóże Tatr, do Osady Maruszyny w Szaflarach. Szelągowska zobaczyła tutaj, jak styl wyciągnięty żywcem z Alp oraz Prowansji sprawdzają się w naszych górach. Naszą przygodę zakończymy tam, gdzie ją rozpoczęliśmy czyli w województwie lubelskim. I tutaj klimat tego regionu w Polsce można wyczuć w każdym zakątku tego bajkowego siedliska znajdującego się w parku krajobrazowym niedaleko Kazimierza Dolnego. Co tu dużo mówić – po prostu "Tu jest pięknie”.
Ale to nie koniec! Po chwili przerwy i oddechu rozpoczniemy drugi zaplanowany na Boże Ciało maraton. O 14:55 ruszymy z pierwszym z trzech odcinków programu "Ach, ten ślub!". Agnieszka Winnicka oraz Magda Socha-Włodarska po raz kolejny udowodnią wam, że w trzy dni można dokonać wszystkiego, nawet zorganizować od podstaw dzień ślubu oraz wesela młodej parze. A narzeczeni, którzy zgłaszali się do naszego programu stawiali przed prowadzącymi: dekoratorką oraz projektantką mody naprawdę trudne zadania. W pierwszym z trzech czwartkowych odcinków zobaczymy najsłynniejszą parę detektywów w Polsce: Maję Plich oraz Krzysztofa Rutkowskiego. Przyszła panna młoda miała przygotowanych aż pięć sukien ślubnych, a to dopiero początek. Natalia i Mariusz, bohaterowie kolejnego odcinka, z kolei nie mają nic oprócz obrączek i siebie. Nasze prowadzące miały naprawdę niewiele czasu, by stworzyć wszystko: od pierwszego tańca po dekoracje sali i strój mamy przyszłej panny młodej. Na koniec - o godzinie 16:55 - Agnieszka Winnicka oraz Magdalena Socha-Włodarska tworzyły weselny event dla właścicielki firmy eventowej Moniki oraz jej narzeczonego muzyka Łukasza. Jak poradziły sobie z pracą dla profesjonalistki? Nie było łatwo, ale na koniec obie mogły odetchnąć i zakrzyknąć "Ach, ten ślub!".
Ach, ten ślub - maraton w Boże Ciało