Narodowy Instytut Leków zazwyczaj bada i kontroluje leki, ale tym razem wziął na tapet suplementy diety. Raport nie został jeszcze opublikowany, ale specjalnie dla Karoliny Głowackiej z programu "Cała prawda" szefowa NIL dr n. farm. Anna Kowalczuk zdradziła kilka szczegółów. Przebadano 50 topowych, czyli najlepiej sprzedających się suplementów i wyniki były szokujące - aż 25 procent nie spełniało wymagań zadeklarowanych przez producenta! Jeden z produktów miał poniżej 40 procent zadeklarowanych na opakowaniu składników, inny - niecałe 4 procent!
Dyrektorka Narodowego Instytutu Leków przyznała, że aż 80 procent suplementów sprzedawanych przez internet wzbudza wątpliwości, a w jednym z nich znaleziono nawet... kad, czyli metal ciężki!
- Ponieważ przyjmujemy taki suplement w sposób długotrwały, nawet kilka razy dziennie, to jest to jak przyjmowanie stałych dawek trucizny - twierdzi Kowalczuk.
O tym, co jeszcze można znaleźć w suplementach diety opowiedziała Karolinie Głowackiej prof. Agata Błażewicz, kierownik Laboratorium Leków Sfałszowanych i Używek. Okazuje się, że niektórzy producenci zamiast zadeklarowanych na opakowaniu składników dodają do suplementów składniki leków lub produkty farmakologiczne niedopuszczone do sprzedaży w Polsce!
5. odcinek "Całej prawdy" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
piątek, 9 października, 15:40
sobotę, 10 października, 12:15
niedzielę, 11 października, 21:00
wtorek, 13 października, 15:10