Ze względu na postęp medycyny oraz coraz większą wiedzę oraz świadomość na temat naszego zdrowia, granica „starości” konsekwentnie ulega przesunięciu. Zdaniem naukowców aktualnie jest to 75 rok życia. Agacie Młynarskiej do starości jeszcze bardzo daleko. Dziennikarka niedawno obchodziła 55. urodziny, a patrząc na nią ciężko uwierzyć, że ma tyle lat. Jest w fantastycznej formie, a jej twarz promienieje nawet w trudnych czasach izolacji. W programie „Dzień Dobry TVN” zapewniła, że to wszystko dzięki rozsądnemu trybowi życia oraz naturalnym metodom.
- Mamy dostęp do zdrowego jedzenia, botoxu, farby do włosów, siłowni. Mamy dostęp do wielu fantastycznych rozwiązań, które pozwalają nam utrzymać dobrą formę, więc w sposób naturalny możemy trochę cofać czas – wytłumaczyła prowadząca program "Bez tabu" i "Włącz zdrowie" w rozmowie z Pauliną Krupińską-Karpiel oraz Damianem Michałowskim. Dziennikarze „Dzień Dobry TVN” chcieli poznać sekret urody i młodości Młynarskiej.
Okazało się, że jest nim nie tylko dbanie o swój wygląd czy swoją formę, ale ważne jest także podejście do życia. Zmieniło się ono u Agaty Młynarskiej wraz z wiekiem. Dziennikarka przyznała, że w przeszłości nie akceptowała siebie i wciąż miała sobie coś do zarzucenia. Silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, poczuła się dopiero budując poczucie własnej wartości. Uwierzyła w siebie i dzięki temu zaczęła też rozkwitać jako kobieta. - Rozkwitło coś fantastycznego w moim życiu, co mnie cały czas prowadzi. 55 lat to jest czas, który jest czasem ogromnych zmian w fizyczności kobiety. To jest jakiś rodzaj pożegnania z fizycznością, która już nie wróci i OK. Ja miałam tę frajdę, że się z niej cieszyłam i korzystałam – wspomina Młynarska.
W budowaniu większej pewności siebie oraz wyższej samooceny pomagają komplementy. Goszcząca w studio „Dzień Dobry TVN” psycholożka Maja Rotkiel zauważyła, że dojrzałe kobiety coraz częściej mogą się poczuć doceniane przez społeczeństwo. - Coraz częściej słyszymy komplementy i słowa uznania dotyczące dojrzałych kobiet – stwierdziła. – Nie wypomina się im wieku, po prostu docenia piękną, świadomą siebie, dojrzałą kobietę.