W pierwszym odicnku nowej serii "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" Kasia Bosacka mówiła o rosole i nożach ZOBACZ WIĘCEJ >
Zdjęcia do odcinka "Rosół" zostały zrealizowane na zamku w Baranowie Sandomierskim. Ekipa nocowała w zamkowym hotelu. Kasia nocowała w komnacie książęcej, koledzy z ekipy w hetmańskiej i senatorskiej. Od tamtego czasu panowie zwracają się do siebie „Panie Hetmanie”, „Panie Senatorze”.
Nakrycie głowy dla Królowej Bony, w którą wcieliła się Kasia, nasza charakteryzatorka przygotowała z zasłony, bo przywiezione z magazynu rekwizytów nie pasowało.
W odcinku Kasia niszczy zupkę chińską i wyrzuca ją do kosza. Ekipa zabrała ze sobą 4 zupki do ewentualnych dubli, ale… dwie ktoś zjadł. Jednak dubli było dużo więcej, więc kierowniczka produkcji musiała kilka razy wyjmować zupkę z kosza i... zaklejać opakowanie.
Plan pierwszego odcinka nowej serii "Wiem, co jem i wiem, co kupuję"
ZOBACZ TAKŻE:
Które odcinki "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" najbardziej lubi Bosacka? >