Polacy kochają sery i kupują je na potęgę. Jednak czy wszystko, co ma na etykiecie napis „ser”, może się nim nazywać? Kasia Bosacka z pomocą ekspertów udowodni, że… nie.
Okazuje się, że produkty, które kupujemy jako sery, często wcale nimi nie są. Doświadczenie przeprowadzone przez naszego naukowca wykazało, że sery z dolnej półki cenowej to jedynie zmielona pulpa z resztek sera, za to z mnóstwem emulgatorów, fosforanów i cukru. Spożywanie nawet jednego plasterka dziennie poważnie szkodzi naszemu zdrowiu. Zdaniem lekarza efekt porównywalny jest do… jedzenia cukru łyżeczką i popijania go colą!
Tanie sery tuczą, uzależniają, a nawet ogłupiają. Jeśli jesteście ciekawi, jak to możliwe, zapraszamy na kolejny odcinek „Co nas truje”.
PREMIERA 11. odcinka "Co nas truje" w niedzielę 11 listopada o godz. 11:30.
Powtórki odcinka:
niedziela, 11 listopada, 19:20
wtorek, 13 listopada, 21:40
czwartek, 15 listopada, 17:05
sobota, 17 listopada, 9:10
Rozmowy ze specjalistami zostały przeprowadzone w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie. Bardzo dziękujemy!