- W sumie to nie wiem, kiedy tak bardzo przytyłam. Obudziłam się i ważyłam już dużo za dużo. Zawsze po prostu lubiłam jeść, a nigdy nie byłam nauczona zdrowego jedzenia. W domu było tylko tradycyjne, polskie, dobre jedzenie – wspomina Anita, bohaterka 8. odcinka 2. sezonu programu „Dieta czy cud?”. – Jadłam też bardzo dużo słodyczy. Do tego stopnia, że potrafiłam zasypiać na sofie z powodu nadmiaru cukru.
Pewnego dnia Anita postanowiła coś z tym zrobić i tak, dzięki samozaparciu, zmianie nawyków oraz ciężkiej pracy schudła 16 kilogramów. – W moim ciele przeszkadzało mi praktycznie wszystko – przyznaje. – Wielki obwisły brzuch, ogromne uda… - wymienia 28-letnia dzisiaj kobieta.
Kobieta, za którą bardzo długa droga, twierdzi, że długa droga jest też przed nią. Choć jest zadowolona z dotychczasowych efektów, one tylko jeszcze mocniej ją motywują. Treningi w domu oraz na siłowni stały się częścią jej codziennego życia. W internecie znalazła takie, które odpowiadają jej najbardziej. Na początku były wyzwaniem, teraz stały się nawet przyjemnością!
Ważną częścią dnia Anity jest także zrobienie przynajmniej 10 tysięcy kroków dziennie. Postawiła to sobie za cel i nieustannie tego pilnuje. – Nagminnie sprawdzam postępy na moim krokomierzu – śmieje się ze swojego nowego, zdrowego nawyku. W nawyk weszło jej także fotografowanie przygotowywanych posiłków. Za pomocą mediów społecznościowych dzieli się radami, przepisami, stara się także zmotywować innych do zdrowszego odżywiania. Czy jej historia zmotywuje także Kingę Zawodnik?
8. odcinek 2. sezonu programu "Dieta czy cud?" obejrzysz jeszcze w:
poniedziałek 4 maja, 19:40
środa 6 maja, 21:40
czwartek 7 maja, 15:10
sobota 9 maja, 14:15