"Dieta czy cud?" Kinga Zawodnik przeprowadziła śledztwo ws. suplementów z zakazaną substancją. Wyniki ją zaskoczyły!

Dieta czy cud?: Kinga pokazuje tabletki zamówione z Chin
"Dieta czy cud?" Kinga Zawodnik przeprowadziła śledztwo ws. suplementów z zakazaną substancją. Wyniki ją zaskoczyły!
W 10. odcinku 2. sezonu programu "Dieta czy cud?" Kinga Zawodnik postanowiła sprawdzić, czy da się kupić tabletki z zakazaną sibutraminą. Trafiła na trop niezłej afery!

Kinga Zawodnik jako technik farmaceutyczny, pracujący w aptece, na co dzień styka się z pytaniami ludzi o naprawdę silne i skuteczne wspomagacze odchudzania. Zdarza się, że klienci pytają też o sibutraminę.

- To lek, który był kiedyś sprzedawany jako środek odchudzający poprzez zablokowanie uczucia łaknienia, czyli blokował apetyt - tłumaczy dr Paweł Grzesiowski. - Osoby, które przyjmowały ten lek częściej mogły chorować na zawał serca, na udar mózgu i miały tendencję do myśli samobójczych. Ten lek uznano za szkodliwy i wycofano go.

Choć Kinga, świadoma zagrożeń, jakie niesie za sobą przyjmowanie sibutraminy, zdecydowała, że nigdy jej nie weźmie, postanowiła sprawdzić, czy w sklepach można gdzieś ją dostać. Zaczęła prywatne śledztwo mające na celu ustalenie, czy zakazaną substancję można kupić spod lady. Odwiedziła dwa sklepy, w których nie znalazła sibutraminy. Sprzedawcy skierowali jednak Kingę do internetu.

Kinga szybko znalazła w sieci oferty sprzedaży tabletek z sibutraminą. Mogła zamówić je nielegalnie z Czech, albo z Chin, skąd są wysyłane pod przykrywką tabletek ziołowych. Kinga wybrała tę drugą opcję. W otrzymanej przesyłce znalazła paczkę z "naturalnymi żelkami", które w środku okazały się mieć dziwną białą substancję. Kinga zdecydowała się oddać tabletki do analizy do Zakładu Leków Sfałszowanych i Używek NIL.

"Dieta czy cud?": Kinga zamówiła tabletki, w której miała być zakazana sibutramina

"Dieta czy cud?": Kinga zamówiła tabletki, w której miała być zakazana sibutramina. W środku była... gładź gipsowa!

- W próbce nie wykryliśmy żadnych substancji ziołowych, ani żadnych substancji chemicznych, które są spotykane w produktach leczniczych. Nie znaleźliśmy żadnej substancji aktywnej farmaceutycznie, anie pochodzenia chemicznego, ani naturalnego. Zawartość kapsułek to była gładź stosowana w branży budowlanej - tłumaczy wyniki badań dr n. farm. Magdalena Popławska.

Kuracja takim produktem może być niebezpieczna dla zdrowia i życia, bo przyjmowany długotrwale węglan wapnia znajdujący się w gładzi może powodować nawet udar mózgu.

W tabletkach kupionych przez Kingę sibutraminy nie wykryto, choć w tym samym produkcie badanym kilka miesięcy wcześniej ją ujawniono. Wniosek - nie kupujcie tabletek z nieznanego źródła, bo nie macie pewności, co kupujecie.

Cały 10. odcinek 2. sezonu programu "Dieta czy cud?" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:

środę 20 maja, 21:40

czwartek 21 maja, 15:10

sobotę 23 maja, 14:15

podziel się:

Pozostałe wiadomości