23 czerwca obchodzimy w Polsce Dzień Ojca i właśnie tego dnia Agata Młynarska przeprowadziła wywiad z Dorotą Wellman na naszym profilu na Instagramie w cyklu "#agatasiękręci w Stylach". Nic więc dziwnego, że temat ojców i ojcostwa nie mógł przejść przez echa. Nasza prowadząca zapytała koleżankę po fachu o to, jaki był jej tata.
- Tata był ostrym człowiekiem. Bardzo wymagającym - wspomina Wellman. - Mój ojciec był wychowany w licznej rodzinie, w bardzo ciężkich warunkach, przeszedł dużo traum wojennych, więc myślę, że to jest konsekwencja tego, że był człowiekiem dosyć ostrym.
Jak się okazało, podobnie jak Wojciech Młynarski tak i ojciec Doroty Wellman marzyli o synu. W przypadku prowadzącej "Dzień Dobry TVN" spowodowało to, że w dzieciństwie starała się być dla swojego taty synem - była chłopczycą, łobuzem, należała do harcerstwa. Próbowała go zadowolić, a to nie było łatwe. Jak przyznała, ojciec rzadko jej mówił, że ją kocha, choć na pewno to czuł.
W domu, który Dorota stworzyła razem z fotografem Krzysztofem Wellmanem "kocham cię" mówi się często, a z synem - już dorosłym - oboje mają świetne relacje.
- Krzysiek zajmował się Kubą od urodzenia - podkreśla Wellman w rozmowie z Młynarską. - Ja wróciłam do pracy miesiąc po urodzeniu Kuby, nie mieliśmy żadnych opiekunek i Krzysiek przejął opiekę nad Kubą. Robił lepiej niektóre rzeczy niż ja. - wspomina. - Myślę, że od pierwszej pieluchy i pierwszego usypiania nawiązała się relacja, która teraz trwa.
Dziennikarki zgodnie podkreśliły, że gwarantem dobrych relacji ojca z dzieckiem jest to, by matka pozwalała mu na równi zajmować się potomstwem, nie sugerując, że coś robi lepiej.
- Ojciec musi być od początku obecny. Nie wolno odstawiać ojca na boczny tor - zaznacza Dorota Wellman.
Całą rozmowę Agaty Młynarskiej z Dorotą Wellman znajdziecie w IGTV na naszym profilu na Instagramie.