Program "Miasto kobiet" był emitowany od samego początku istnienia stacji TVN Style, a więc od sierpnia 2004 roku, aż do 2015 roku. Przez ten czas kilkukrotnie zmieniała się jego formuła i prowadzące. W tej roli wystąpiły m.in. Beata Sadowska, Marzena Rogalska, Anna Maruszeczko, Anna Czarnecka i Jolanta Pieńkowska. Ostatnimi i chyba najbardziej kojarzonymi z "Miastem kobiet" prowadzącymi były Dorota Wellman i Paulina Młynarska.
Stworzyły duet nie tylko kompetentnych dziennikarek, ale też kobiet z krwi i kości, które czasami dawały się ponieść emocjom. A tych w programie "Miasto kobiet" nigdy nie brakowało... Jednym z tematów 7. odcinka 15. sezonu programu, emitowanego w 2014 roku, było mrożenie zarodków. Obecna w studiu pani doktor próbowała przeforsować opinię, że to nieludzkie, by miliony ludzi (bo tak określiła zarodki) było przechowywanych w lodówkach. Na sugestię, że być może dzięki nim przetrwa gatunek ludzki, bo coraz więcej z nas ma problemy z zajściem w ciążę, pani doktor stwierdziła, że... mężczyźni mogą bardziej dbać o siebie. Wtedy Dorota Wellman wybuchła...!
- Co mnie najbardziej wkurza w wizytach lekarskich? Jak mi k***a lekarz mówi, że mam żyć bez stresu. To mnie tak wyprowadza z równowagi! Jak w ogóle można mówić komuś coś takiego, co we współczesnym świecie się nie da zrobić! - wykrzyczała prowadząca i już nieco spokojniej dodała: - Chciałam powiedzieć jedną rzecz: ja bym nie chciała, żeby się nikt do mojej macicy wtrącał. Nikt! Spadać od mojej macicy!
Zobaczcie fragment "Miasta kobiet", który uznałyśmy za jeden z kultowych momentów i przypominamy go z okazji 16. urodzin TVN Style.