W najnowszym wydaniu czasopisma "Sukces" ukazał się wywiad z doktorem Markiem Szczytem, właścicielem kliniki znanej wszystkim widzom TVN Style z programu "Sekrety chirurgii".
Chirurg bardzo sczerze opowiedział w nim o kulisach swojego zawodu.
- Kompleks też jest rodzajem choroby. My, lekarze, żyjemy więc z ludzkiego nieszczęścia - mówi bez ogródek. - Świat jest tak skonstruowany, że ludzie chorują, nie zawsze są też zadowoleni z tego, jak wyglądają. I po to jesteśmy my – lekarze.
Doktor Szczyt nie umniejsza znaczenia chirurgii plastycznej.
- Ja mam do spełnienia misję - twierdzi. - Dla mnie kobieta, która chce mieć większy biust, by podobać się swojemu partnerowi, jest takim samym pacjentem jak każdy inny człowiek. Ale część moich pacjentów przeżywa o wiele większe tragedie.
Pacjenci przychodzący do kliniki doktora Szczyta mają czasem zbyt wygórowane wymagania - ktoś, kto wygląda jak Barbra Streisand chce być Jennifer Lopez. Wizyta w klinice zaczyna się więc od rozmowy z pacjentami.
- Staram się im wytłumaczyć już przy pierwszej rozmowie, że nie jestem stwórcą, tylko zwykłym rzemieślnikiem. I jedyne, co mogę obiecać, to że zrobię dany zabieg najlepiej, jak potrafię.
Poprawione nosy, powiększone usta i biust, odessany tłuszcz - to codzienność doktor Marka Szczyta. Czy przez lata pracy przyzwyczaił się już do "plastikowych" ludzi?
- Razi mnie, jeśli ktoś jest przesadnie poprawiony - wyznaje. - Praca chirurga plastycznego powinna być niezauważalna dla laika.
Cały wywiad z doktorem Markiem Szczytem znajdziecie w najnowszym numerze magazynu "Sukces".ZOBACZ ZAPOWIEDŹ nowego odcinka "Sekretów chirurgii" >
Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN