I jak tu być na diecie w święta? Ciasta i słodycze odpadają. Kiełbasa za tłusta, żurek też do najlżejszych zup nie należy. Zostaje pieczywo razowe, sałatka jarzynowa (oczywiście bez majonezu), chuda wędlina drobiowa, np. pierś kurczaka pieczona w ziołach, no i jajka. Jakoś da się przeżyć. A Wy jak się trzymacie?
podziel się: