Dzień 55
Drugie śniadanie w biegu? Kefir i jabłko albo maślanka i kiwi. Kanapka z chudą wędliną najlepiej drobiową i garść rzodkiewek. Uwaga, Agata mówi, że owoce najlepiej jeść do południa, bo te słodkie napędzają apetyt.
podziel się:
Dzień 55
Drugie śniadanie w biegu? Kefir i jabłko albo maślanka i kiwi. Kanapka z chudą wędliną najlepiej drobiową i garść rzodkiewek. Uwaga, Agata mówi, że owoce najlepiej jeść do południa, bo te słodkie napędzają apetyt.