Dzień 67

Dzień 67
Dzień 67

Dzień 67

Osoby publiczne są wystawione na krytykę. To część ceny, jaką płacą za popularność. Przykre opinie, obgadywanie, hejt w necie to ich chleb powszedni. Jednak ostatnio wydaje mi się, że przyzwolenie na takie zachowanie jest większe. Skoro błotem non stop obrzucają się w polityce, skoro z ust osób na wysokich stanowiskach sączy się nienawiść, to dlaczego zwykli ludzie mieliby nie wylewać żółci w Internecie, w dodatku anonimowo. Zanim jednak rzucisz kamień, zastanów się, czy sam nie jesteś bez winy. Czy nie hejtujesz człowieka, który roztył się, bo miał kłopoty ze zdrowiem? Czy nie robisz przykrości łysemu, który być może zmaga się z nowotworem? Szanujmy się, to zawsze wychodzi na zdrowie.

podziel się:

Pozostałe wiadomości