Pierwsza z bohaterek 5. odcinka 2. sezonu programu Izabeli Janachowskiej "Panny młode ponad miarę" - Kasia - przymierzyła cztery bardzo różne suknie – pierwsza bardzo ją rozczarowała. Druga – wybrana przez przyszłą teściową i narzeczonego – też nie spełniła jej oczekiwań, bo miała za bardzo zabudowaną górę. Trzecia zachwyciła wszystkich, chociaż sama Kasia nie wyglądała na przekonaną. Ostatnia suknia, zupełnie inna niż pozostałe, nie przypadła do gustu rodzinie, natomiast bardzo spodobała się Kasi. Uczestniczka nie podjęła jednak ryzyka i wybrała „bezpieczną” opcję, czyli suknię numer trzy, którą preferowała rodzina. Choć Kasia początkowo uznała ją za „zbyt grzeczną”, to w połączeniu z biżuterią, fryzurą i make-upem dopasowanymi do niej i jej okularów w mocnych oprawkach, ten model nabrał zupełnie innego charakteru. Widok finałowej stylizacji wzruszył nie tylko samą Kasię, ale i jej narzeczonego i siostrę, którzy nie potrafili ukryć łez.
Karolina postawiła na pierwszy "złoty strzał"
Druga bohaterka tego odcinka, Karolina, wymarzyła sobie prostą, skromną suknię. Już pierwszy przymierzony przez siebie model uznała za strzał w dziesiątkę. Ale… druga suknia – wybrana przez teściową – mimo zdobień spodobała się jej jeszcze bardziej! Trzecia suknia kompletnie rozmijała się z początkowymi oczekiwaniami Karoliny, ale… uznała ją za najlepszą. W czwartej sukni nie spodobał się jej dekolt. Ostatecznie uczestniczka zdecydowała się na pierwszą suknię – tę, która sama wybrała dla siebie na początku odcinka. Efektowny kucyk i kolczyki dodały stylizacji Karoliny „pazura”.
Cały 5. odcinek „Panien młodych ponad miarę” zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
czwartek, 30 maja, 21:10
sobotę, 1 czerwca, 13:35