Helen i Mark utknęli w rupieciach i potrzebują pomocy. Mieszkają w bloku, w mieszkaniu, które zaczęli remontować, ale zaprzestali z powodu złego stanu zdrowia Marka. Jego problemy z kręgosłupem ciągną się już od 10 lat, ostatnio nastąpiło pogorszenie. Mark jest sfrustrowany tym, że nic w domu nie może zrobić sam... Helen pracuje w domu opieki równocześnie studiując, z trudem znajduje więc czas na cokolwiek. Przyznaje, że „znielubiła" swój dom, bo czuje się w nim jak w tymczasowej „bazie wypadowej" a nie jak w przytulnym gniazdku. Markowi i Helen bardzo dokucza brak szaf i schowków: w każdym z pomieszczeń stoją tymczasowe wieszaki na ubrania.
Gok przyznaje, że mieszkanie ma potencjał, ale wymaga bardzo wiele pracy. Jego ekipa podejmuje decyzję, że odświeżenia wymaga sypialnia, w której Mark spędza bardzo dużo czasu, składzik, który trzeba przerobić na biuro, które w czasie odwiedzin posłuży jako sypialnia dla gości, oraz przedpokój, który składa się prawie wyłącznie z ... drzwi. Jaki będzie efekt tej metamorfozy?
PREMIERA 17. odcinka "Domowych trików Goka" we wtorek 4 września o godz. 15:00.