Fryzjerstwo stało się sposobem na życie Macieja Maniewskiego, ale nie jest jego jedyną pasją. Choć większość swojego czasu poświęca pracy, stara się znaleźć również wolne chwile na swoje drugie hobby – filmy. To prawdziwy kinoman, który jednak nie zawsze ma czas na pójście do kina. Dlatego stworzył sobie kino w salonie. Wygodne kanapy, rzutnik oraz ogromny ekran – w takich warunkach można nie tylko chłonąć sztukę filmową, ale także doskonale się zresetować po ciężkim dniu. – Tu się można naprawdę wyluzować – przyznał stylista fryzur.
Ale i bez seansu jest co oglądać w tym salonie. Piękny widok za oknem oraz grafiki na ścianach – leżąc na kanapie Maciej Maniewski może podziwiać grafiki, które stworzyła jego znajoma. Albo zdjęcia z planów filmowych, na których wcześniej pracował. Program „Afera fryzjera” nie jest bowiem jego jedynym spotkaniem z kamerami. Przed nimi czuje się niezwykle swobodnie, co można było ujrzeć w 7 odcinku programu "Gwiazdy prywatnie".
7. odcinek programu "Gwiazdy prywatnie" zobaczycie jeszcze w:
wtorek 21 października, 16:55
środa 22 października, 19:55
czwartek 23 października, 14:55
niedziela 25 października, 17:30