Tym razem Hanna Lis i ekipa "Bez planu"wylądowała we Włoszech, a dokładnie w stolicy kraju, Rzymie. Hania doskonale zna to miasto, bywała tu wielokrotnie, a nawet przez kilka lat, w dzieciństwie, mieszkała w nim.
- To miejsce, które kocham - powiedziała kiedyś w wywiadzie dla "Gali". - To miłość absolutna. W tym mieście nie widzę żadnych, najmniejszych choćby przejawów brzydoty, nawet tam, gdzie ewidentnie – i zakładam, że słusznie – widzą ją inni. To, co dla wielu, w tym także dla rzymian, jest uciążliwe i irytujące: wiecznie zakorkowane ulice, nieustanny, bombardujący zewsząd dźwięk klaksonów (bo potrąbić to sobie oni lubią) – mnie wyłącznie rozczula.
Jedno ze zdjęć wykonanych na początku pobytu w Rzymie Hania Lis podpisała nawet "Jestem w domu". Możecie być pewni, że oglądając odcinek "Bez planu" z Rzymu, poczujecie się tak, jakby oprowadzał Was po nim rodowity rzymianin ;)
Już dziś po 22:25 premiera odcinka "Bez planu" z Rzymu. Zapraszamy!
ZOBACZ TAKŻE:
Przepis na nowy, ulubiony hummus Hanny Lis