Hanna Lis kontynuując podróż po Izraelu trafiła do zakładu Perfuniq, którego właściciel wyznaje zasadę, że nie ma perfum odpowiednich dla wszystkich osób i że każdy człowiek powinien pachnieć w indywidualny sposób. Zgodnie z tą zasadą Shahar Schwartz przygotował perfumy dla naszej prowadzącej. Co weszło w ich skład? I dlaczego istotne jest to, czy Hania... lubi czosnek?
Zobaczcie fragment "Bez planu"!
podziel się: