Prof. Magdalena Król kieruje Samodzielną Pracownią Biologii Nowotworu na SGGW w Warszawie. Nikt nie przekroczył tam jeszcze "czterdziestki". Ci bardzo młodzi - jak na środowisko naukowe - ludzie razem pracują nad innowacyjną metodą walki z rakiem, a zwłaszcza z najgroźniejszym jego typem, czyli glejakiem. Obecnie pacjentom, u których go wykryto, medycyna nie jest w stanie pomóc i w najlepszym przypadku czeka ich kilka lat życia.
W uproszczeniu: metoda nad którą pracuje zespół prof. Król polega na tym, że z monocytów pobranych z krwi pacjenta produkowane są makrofagi, do których zapakowana zostaje klatka białkowa wypełniona lekarstwem.
- Jest to coś, co nie było do tej pory znane. My to zaobserwowaliśmy jako pierwsi i staramy się zrobić takiego konia trojańskiego, który będzie przemycał leki na teren guza - opisuje swoje odkrycie prof. Król.
W jej zespole wszyscy są ze sobą po imieniu, nawet doktoranci z panią profesor.
- Magda jest takim pionierem, przeciera szlaki. Pokazuje, że można i ten sufit da się przebić - mówi o swojej promotorce doktorantka Małgorzata Kubiak.
Kobieta w świecie naukowców
Zmiany w świecie polskiej nauki są w toku, ale nadal jest on zdominowany przez mężczyzn. Prof. Magdalena Król jest jednym z nielicznych wyjątków i dowodów na to, że nawet młoda, piękna kobieta może się tam znaleźć.
- Słyszałam różne sformułowania typu, że kobieta naukowiec jest jak świnka morska - ani świnka, ani morska - wspomina prof. Król i dodaje: - Ja już jestem naukowcem, ale musimy mocno walczyć, żeby moje dziewczyny z laboratorium i jeszcze inne młode dziewczyny miały wzorzec: "Skoro jej się udało, normalnej dziewczynie z Płocka, to każdy może".
Poza bardzo absorbującą pracą na uczelni, Magdalena Król prowadzi też własny start-up biotechnologiczny, który obecnie zajmuje się m.in. testowaniem chorych na COVID. Pozyskane w ten sposób środki wykorzystywane są na dalsze badania nad lekiem na raka. Kciuki za ich sukces trzyma też mocno Agata, 9-letnia córka bohaterki 1. odcinka "Inspirujących kobiet", której mama obiecała... własnego konia, gdy uda się sprzedać lek.
Magdalena jest po rozwodzie, obecnie w nowym związku. Życie prywatne udaje jej się układać równie perfekcyjnie, co zawodowe: pracę, dom, szkołę i stadninę, w której jeździ konno Agatka, dzieli 5 minut jazdy samochodem. Dzięki temu więcej czasu może poświęcać badaniom, w których sukces bardzo wierzy:
- Nie ma rzeczy niemożliwych - twierdzi. - Zawsze, jeżeli się chce coś osiągnąć, to trzeba się postarać, może coś zaryzykować, ale na pewno się uda.
1. odcinek "Inspirujących kobiet" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
wtorek, 27 kwietnia, 13:40
środa, 28 kwietnia, 21:55
czwartek, 29 kwietnia, 15:40
niedziela, 2 maja, 14:15