Od 6 czerwca można w Polsce organizować wesela na maksymalnie 150 osób. Weselnicy nie są zobowiązani żadną ustawą do przeprowadzenia przed uroczystością testów na koronawirusa. Co więcej goście i para młoda nie musi też nosić maseczek podczas wesele. Rodzinna uroczystość może być więc potencjalnie ogniskiem zakażenia kilkudziesięciu osób, które mogą zarazić kolejne. Izabela Janachowska, ekspertka ślubna i projektantka sukien ślubnych, która w naszej stacji prowadzi programy "Pary młode ponad miarę" i "W czym do ślubu?", wyszła z propozycją, by testować wszystkich weselników w celu zapobiegnięcia rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Za testy (jeden kosztuje ok. 500 zł) zapłacić miałby rząd:
- Wtedy nie dość, że wesela będą bezpieczne, to jeszcze wzrośnie liczba przetestowanych ludzi! - wyjaśniła swój postulat w "Fakcie". - Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, wszystkie państwa powinny testować swoich obywateli w jak największym wymiarze! - dodała Janachowska.
Co sądzicie o tym pomyśle?