22 sierpnia obchodzimy Dzień Mleka Roślinnego. Z okazji tego nietypowego święta w studio "Dzień Dobry Wakacje” pojawiła się znana m.in. z programu "Dieta czy cud?” dietetyczka Ula Somow. Ekspertka, która wiosną pomogła Kindze Zawodnik przetrwać tydzień na diecie jajecznej, tym razem podzieliła się swoją wiedzą właśnie na temat mleka roślinnego.
Już na początku podkreśliła, że tak naprawdę mleko roślinne nie istnieje! Nazwa "mleko” dotyczy jedynie płynu uzyskiwanego od ssaków, natomiast to, co mamy na myśli mówiąc o "mleku roślinnym” powinniśmy nazywać "napojami roślinnymi”. Właśnie dlatego na etykietach takich produktów nigdy nie znajdziemy słowa "mleko”. A na półkach sklepowych pojawia się ich coraz więcej. To efekt coraz większego zapotrzebowania oraz zainteresowania tym asortymentem.
- To jest na pewno w pewien sposób moda i to trzeba na pewno powiedzieć, że my lubimy być modni. Jeżeli z takich przyczyn bardziej medycznych, to mogą to być nietolerancje lub alergie, bądź to na laktozę, czyli na cukier mleczny, bądź też na białka mleka. Mogą to być również światopoglądowe czy etyczne przyczyny. Myślę, że te środowiskowe również, bo jednak produkcja mleka niestety nam planetę obciąża – starała się wytłumaczyć ten fenomen Ula Somow.
Zapewniła jednak, że nie jest to wcale niezdrowa tendencja, mimo że tego typu produkty zawierają mniej nasyconych kwasów tłuszczowych oraz białka od zwykłego mleka. Poszczególne rodzaje takich napojów roślinnych również różnią się od siebie zawartością mikro- i makroelementów. Dlatego przy wyborze mleka dla siebie powinniśmy być świadomi, czego potrzebuje nasz organizm.
Najwięcej białka znajdziemy bowiem w "mleku sojowym”, owsiane oraz migdałowe zapewnią nam więcej węglowodanów, natomiast napój na bazie kokosa jest bogaty w tłuszcz nasycony. Ula Somow jak zwykle podkreśliła również, że nie warto się męczyć i zawsze jest dobrze stawiać na to, co nam najlepiej smakuje.
- Przy zakupie powinniśmy kierować się przede wszystkim smakiem, jednak warto zwrócić uwagę na to, czy produkt, który zamierzamy kupić nie zawiera niepotrzebnego cukru i jest fortyfikowane wapniem – doradziła ekspertka. - Należy także pamiętać, żeby nie spożywać zbyt dużych ilości mleka ryżowego, ponieważ kumuluje dużo arsenu. Z kolei mleko sojowe może utrudniać wchłanianie leków na niedoczynność tarczycy.
Wielką fanką tego typu napojów roślinnych jest również Daria Ładocha. Ta zdolna kucharka często korzysta z niego w swoich przepisach. Niegdyś swoje pomysły na desery na ich bazie zaprezentowała w programie "Dzień Dobry TVN”. Kolejne przepisy naszej mistrzyni kuchni będziecie mogli poznać już jesienią! 1. odcinek nowego sezonu programu "Patenciary” już w niedzielę 6 września o godzinie 10:30.
Owocowe, pyszne i zdrowe pomysły Darii Ładochy na letnie desery
Źródło zdjęcia głównego: Westend61