Swoją podróż po świecie w ramach 5. sezonu programu "Jestem z Polski" rozpoczęliśmy od Danii, a konkretnie od czwartego co do wielkości miasta w tym skandynawskim państwie – Aalborg. Po tym niezwykłym miejscu oprowadziła nas pochodząca z Oleśnicy Aleks. Przyjechała tutaj zaraz po skończeniu liceum i miała mieszkać tylko na czas studiów. Została już na 12 lat!
W 1. odcinku 5. sezonu naszego programu przyznała, że po prostu się w tym miejscu zakochała i żyje się jej tutaj świetnie. Choć pojawiają się problemy. Dla Aleks najtrudniejsza nie jest jednak bariera językowa, bo po duńsku mówi świetnie, a wyjścia do barów czy restauracji. Polka jest bowiem na diecie wegetariańskiej, a duńska kuchnia lubuje się w mięsie. Często ma więc ograniczony wybór lub musi prosić o usunięcie niektórych składników.
Tak było też w przypadku tradycyjnej duńskiej kanapki, którą zaprezentowała nam w programie. Taka kanapka to jedno z najbardziej typowych i popularnych dań w kraju. – Je się ją na lunche lub na śniadanka – powiedziała Aleks. Kanapka, którą zamówiła składała się z awokado, ziemniaków oraz cebuli w occie, ale najczęściej występuje w niej również mięso. – Krewetki, wieprzowina, drób… Po prostu cztery-pięć warstw z różnymi sosami – opisywała Polka. Z jej opowiadań wynika, że jedynym i największym minusem takiego smakołyku jest wysoki koszt. Takie niewielkie danie może kosztować około 30 złotych.
1. odcinek 5. sezonu programu "Jestem z Polski" zobaczycie jeszcze w:
niedziela, 6 września, 16:20
wtorek, 8 września, 21:25
środa, 9 września, 15:55
czwartek, 10 września, 14:10