Fernando Pessoa jest uważany za najwybitniejszego portugalskiego poetę XX wieku. Jego rodacy bardzo wysoko cenią jego wiersze, dlatego w Lizbonie, w dzielnicy Chiado postawiono mu posąg. Figura znajduje się przed kawiarnią A Brasileira i w każdej chwili można się do niej … dosiąść.
Kasia, bohaterka 6. odcinka 6. sezonu programu "Jestem z Polski", pokazała nam ją podczas spaceru po Lizbonie, na który zabrała nas wraz ze swoim mężem. Małżeństwo Polaków wraz z dziećmi przeniosło się do stolicy Portugalii stosunkowo niedawno. Przeprowadzka była spełnieniem ich marzeń, w Lizbonie bywali bowiem wcześniej nie raz. Oboje mają ogromną wiedzę na temat tego miejsca, co doskonale było widać m.in. podczas spaceru po mieście.
Kasia na temat tego portugalskiego poety, pisarza, krytyka literackiego oraz tłumacza (mężczyzna pisał po portugalsku, ale swoje dzieła tłumaczył też na angielski oraz francuski) wiedziała naprawdę sporo. Czytała także jego utwory, w tym listy miłosne. Co ciekawe większość z nich nie podpisywał własnym nazwiskiem. Podczas swojej literackiej kariery posługiwał się nawet 75 różnymi heteronimami.
Heteronim to pojęcie właśnie autorstwa Fernando Pessoi. Oznacza ono rodzaj pseudonimu artystycznego. Heteronim charakteryzuje się tym, że nie jest jedynie fikcyjnym imieniem oraz nazwiskiem, a cała postacią: z osobną biografią, wyglądem fizycznym, tożsamością czy poglądami. Każdy heteronim posiada także własny styl oraz manierę literacką, często zupełnie inną niż jego autor.
6. odcinek 6. sezonu programu "Jestem z Polski" zobaczycie jeszcze w:
wtorek 1 grudnia, 21:25
środa 3 grudnia, 15:55
czwartek 4 grudnia, 13:55