Za nami już ostatni odcinek programu "Remonty gwiazd Hollywood”. Przez sześć tygodni obserwowaliśmy osoby z pierwszych stron gazet, które poprzez dokonanie metamorfozy wnętrz swoich bliskich, postanowiły im się odwdzięczyć za otrzymane od nich wcześniej dobro. A pomagali im w tym dwaj światowej sławy projektanci wnętrz: Jonathan Scott i Drew Scott. Drugi z nich w wywiadach przyznawał, że praca na planie całej serii sprawiła mu ogromną frajdę, ale to właśnie odcinek, w którym współpracowali z Michaelem Buble, wzruszył ich najbardziej.
Michael Buble na planie "Remontów gwiazd Hollywood"
Kanadyjski piosenkarz i aktor poprosił braci o pomoc w spełnieniu ostatniego życzenia jego ukochanego dziadka. Mężczyzna, który był niezwykle istotny w życiu swojego wnuka, a także oferował mu niesamowite wsparcie na początku jego muzycznej kariery. Michaela Buble oraz jego dziadka łączyła niezwykła więź i dlatego to właśnie muzyk stał się adresatem prośby, którą miał umierający. Jego ostatnim życzeniem było, by wnuk zaopiekował się kobietą, która przez lata zajmowała się nim.
Dom dziadka Michaela Buble przed remontem
Buble wpadł na pomysł, by w ramach odwdzięczenia się za długą i bardzo dobrą opiekę nad jego dziadkiem, oddać kobiecie i jej rodzinie dom zmarłego mężczyzny. Chciał jednak, aby odpowiadał on jej potrzebom. Dlatego poprosił o pomoc Jonathana i Drew Scottów. Korzystając z ich doświadczenia zamienił wysłużone wnętrze w nieco nowocześniejsze. Przełamał też dominującą wszem i wobec biel. Zrobiło się elegancko, nowocześnie, wygodnie i po prostu pięknie.
Efekty metamorfozy 6. odcinka programu "Remonty gwiazd Hollywood"