W poniedziałek 15 stycznia menedżer Dolores O'Riordan ogłosił, że znana piosenkarka, była wokalistka zespołu The Cranberries zmarła nagle w Londynie. Przyjechała tu na sesję nagraniową. Miała tylko 46 lat.
Jej nagłą śmierć skomentowała na Facebooku Karolina Korwin Piotrowska:
- Mam mało idoli. Ale chciałam być jak ona. Nie mogłam mieć jej totalnego głosu, który wibrował w powietrzu. jej wrażliwości, umiejętności pisania poezji. Ale mogłam mieć takie włosy, krótkie, kiedyś może białe i takie fajne grungowe ciuchy. No i te buty na twardej podeszwie - pisze. - Strasznie smutno. Na szczęście widziałam ją na koncercie. Chociaż raz. Nigdy tego nie zapomnę.
W podobnym tonie o piosenkarce wypowiadają się w komentarzach fani Karoliny:
Nigdy nie pojmę, jak można zmieścić tyle emocji w głosie. Każdy dźwięk był nimi przepełniony. Co więcej, imponujący był także ich wachlarz - od złości po radość. Niepodrabialny zaśpiew, który zdefiniował lata 90. Będzie mi jej ogromnie brakowało. Czuję, że miała jeszcze wiele do wyśpiewania. Żal, niesamowity żal.