Gdy na ukraińskim Majdanie trwały walki i ginęli ludzie, polski "Glamour" opublikował artykuł promowany na okładce hasłem "Modne rewolucjonistki na Majdanie". Tekst odbił się głośnym echem we wszystkich mediach, a internauci nie pozostawili na wydawcy magazynu suchej nitki.
Ze skrytykowanej szeroko wpadki redakcja tłumaczyła się tym, że artykuł powstał zanim na Majdanie polała się krew. Czy rzeczywiście redaktor naczelny musiał teraz opublikować ten tekst? O tym w "Maglu towarzyskim" opowiedzieli Tomasz Kin i Karolina Korwin Piotrowska, którzy oboje mają doświadczenie w tworzeniu gazet.
Kin i Korwin-Piotrowska o wpadce "Glamour"
podziel się: