Linda to mama znanego muzyka, dlatego sama o sobie mówi „hip-hopowa mamuśka” lub „kobieta w pewnym wieku”. Czasem występuje w TV, gdzie zdarza jej się pojawiać w show, które prowadzi syn. Jednak Linda nie lubi swojego wizerunku, wydaje się jej, że ogląda starą kobietę z charakterystycznym zaciętym wyrazem twarzy i licznymi zmarszczkami na czole. Mówi: „kiedy oglądam kobiety, które poddały się zabiegom chirurgii plastycznej, niektóre wyglądają tak znakomicie, że chętnie zoperowałabym się cała”. W Tajlandii Linda chce zoperować twarz, zrobić lifting, podnieść policzki i powieki a także wygładzić skórę. Liczy na to, że „krajoznawcza wycieczka” odejmie jej co najmniej 10 lat.
Druga pacjentka to 33-letnia Porsha, która przejdzie operację naprawczą piersi i labioplastykę. Lekarze nie lubią po kimś poprawiać, jednak zgodzili się powtórnie zoperować piersi naszej bohaterki. Po poprzednim zabiegu jej biust był za wielki i obwisły, a pomimo upływu czasu nie zeszły ogromne blizny. W dodatku Porsha ma lekką dysproporcję w kostnej budowie klatki piersiowej, co będzie utrudniało zachowanie symetrii biustu podczas operacji. Kobieta bardzo przeżywa pobyt w Tajlandii, ponieważ to pierwsze rozstanie z trójką dzieciaków, które wychowuje sama.
Czy obie panie będą zadowolone z efektów pracy lekarzy?
PREMIERA siódmego odcinka 2 sezonu "Operacji w Tajlandii" w sobotę 19 maja o godz. 21:20.