Ola, bohaterka 5. odcinka "Kosmetycznych rewolucji", prowadzi działalność w domu. Nie są to dobre i komfortowe warunki - ani dla klientek, ani dla niej. Ola marzy o własnym salonie, ale nie stać ją na wykończenie kupionego lokalu po salonie tatuażu. Jego wnętrze jest ponure - biało-czarne i zniszczone.
Choroba i śmierć teściów oraz spowodowane nimi niespodziewane wydatki sprawiły, że Oli brakuje funduszy na otwarcie działalności. Niepowodzeniem zakończył się też jej udział w konkursie o dofinansowanie. Na szczęście zgłosiła się do "Kosmetycznych rewolucji" i po opowiedzeniu swojej historii Sylwii Gołębiewskiej uzyskała zapewnienie, że dostanie odpowiednią pomoc, by mogła wreszcie otworzyć swój wymarzony salon. Zobaczcie ich wzruszającą rozmowę!
Cały 5. odcinek "Kosmetycznych rewolucji" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środę, 19 czerwca, 15:40
piątek, 21 czerwca, 16:45