Po pierwszej, kontrolnej wizycie naszych prowadzących i analizie materiału zarejestrowanego przez ukrytą kamerę podstawionej klientki, w salonie w Kobyłce nadszedł czas na "Kosmetyczne rewolucje". Paulina Pastuszak i Sylwia Gołębiewska podjęły się trudnego zadania przeprowadzenia tam koniecznych zmian. Zaczęły od przyjrzenia się organizacji pracy Eweliny i Martyny oraz ich... nałogowi. Obie kosmetyczki są zagorzałymi palaczkami, co czuć od razu po przekroczeniu progu salonu. Popielniczka z niedopałkami stoi przy samym wejściu. Widać ją również przez szybę. To powoduje, że niepalące klientki mogą się tu czuć niekomfortowo.
- Popielniczka out! - zakomenderowała Paulina.
Kolejnym etapem było zadanie wymyślenia kilku czynności, trwających parę minut, które Ewelina i Martyna mogłyby wykonywać zamiast kolejnego wyjścia na papieroska. Dziewczyny stworzyły naprawdę długą listę!
Dobra kosmetyczka to jednak przede wszystkim taka, która jest dobra technicznie. Praca nad doskonaleniem techniki była więc kolejnym etapem "Kosmetycznych rewolucji". Okazało się, że mimo szkoleń, które przeszły Ewelina i Martyna, ich praca pozostawia wiele do życzenia... Na szczęście Paulina potrafi przekazać swoją wiedzę błyskawicznie!
Kontrola techniki piłowania. "Więcej już nie chcę widzieć!"
Cały 1. odcinek "Kosmetycznych rewolucji" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środę, 22 maja, 15:40
piątek, 24 maja, 16:50