W najnowszym numerze amerykańskiego magazynu „OK!” ukazał się wywiad z Joanną Krupą, w którym nasza modelka opowiada o zerwaniu i ponownym zejściu ze swoim narzeczonym, Romainem Zago.
Para zerwała ze sobą, bo Joanna odkryła w skrzynce mailowej narzeczonego dwuznaczne maile do innej kobiety.
Choć para odbyła oczyszczającą rozmowę, w której Romain wytłumaczył Joannie, dlaczego szukał pocieszenia u innej kobiety, ta historia położyła się cieniem na ich trwającym kilka lat związku. Joanna zdecydowała się na rozstanie.
Narzeczony Krupy do innej kobiety: "Jeszcze w tym roku będziemy razem"
- Nie będę kłamać – to był chyba najstraszniejszy okres w moim życiu - opowiada w "OK!". - Rozstawałam się już wcześniej z chłopakami i myślałam, że to było ciężkie, ale to nic w porównaniu z tym, co przeżywałam wtedy.
Oboje źle znosili rozstanie. Po niedługim czasie stwierdzili, że jednak nie mogą bez siebie żyć i postanowili zacząć wszystko od nowa.
- Miałam złamane serce. To był dla nas znak, że musimy zacząć bardziej dbać o nasz związek - komentuje Krupa.
Według niej za jej ponowym zejściem się z Romainem, stoi... program "Real Housewives of Miami", w Polsce emitowany pod tytułem "Dżoana i jej przyjaciółki z Miami" przez TVN Style.
- Myślę, że byłam w trudnym momencie życia, kiedy zaczęły się zdjęcia do show i uważam, że to właśnie program zdecydowanie uratował nasz związek. Gdyby nie show, pewnie zerwalibyśmy na dobre.
Obecnie modelka przebywa w Polsce, na planie kolejnej edycji "Top Model".
ZOBACZ: Krupa kręci "Top Model", a narzeczony tęskni >
- Moja praca wymaga ciągłych podróży, ale najgorsze chyba jest to, że mieszkam jednocześnie na oby wybrzeżach Ameryki. Ale kochamy się i się staramy. Romain być może przeprowadzi się do LA, ja nie mogę zamieszkać w Miami na stałe, bo nie mogę zostawić mojego życia i tego, co robię w LA. To trudne, ale kiedy kogoś kochasz, musisz wytrzymać - podsumowuje Krupa.
Autor: pl