Dominika Donde jest jedyną Polką, która ukończyła kurs w słynnym francuskim Narodowym Muzeum Ceramiki. Również dzięki wiedzy jaką wyciągnęła od najlepszych tamtejszych mistrzów w swojej dziedzinie jej rzeźby są tak niezwykłe. Wyniesione stamtąd doświadczenie oraz możliwość zaprezentowania się przed Francuzami pomogły jej również dostać się do Luwru. To właśnie mieszkanka Warszawy jest jedyną artystką, której dzieła sztuki znajdują się w tym prestiżowym paryskim muzeum.
- Zapytałam się kiedyś, czy nie przyjęliby mnie na sprzątanie w wakacje, zamiatanie gipsu… To jest zresztą takie miejsce, które jest bardzo poufne – tłumaczy Donde, zapytana o to jak w ogóle znalazła się na takim kursie ceramiki. – Z zasady nie przyjmują cudzoziemców. Ale ja tak do nich pisałam. Rok, drugi, trzeci…Mówiąc krótko: jęczałam im tam przez cztery lata. W końcu przyszła informacja, że mogę przyjechać na taki staż. I pojechałam.
Dzięki swojemu uporowi i odwadze spełniła swoje marzenia. A jeszcze kilka lat temu pracowała w firmie medycznej, dystrybuującej implanty wykorzystywane w chirurgii plastycznej. Pewnego dnia, przy wsparciu męża, postanowiła zmienić swoje życie o 180 stopni i dzisiaj ma swoją własną galerię na warszawskiej Pradze. Jej historia nie tylko inspiruje, ale pokazuje, że mając odpowiednią motywację i determinację, można wszystko.
Rzeźbiarka jest bohaterką 2. odcinka programu „Ludzie, którzy zmieniają świat”. Nie tylko odsłania kulisy swojej pracowni przed Magdą Mołek, ale też zabiera prowadzącą do Narodowego Muzeum Ceramiki.
– To miejsce, które przyprawia o trzepotanie serca niemalże każdego ceramika. Najstarsza i dla mnie najpiękniejsza manufaktura ceramiki i porcelany na świecie. To tutaj powstawały przez wieki najpiękniejsze dzieła sztuki – opowiada Donde przed wejściem do pięknego budynku znajdującego się pod Paryżem.
2. odcinek programu "Ludzie, którzy zmieniają świat" zobaczysz jeszcze we:
wtorek, 17 marca, 14:20
środa, 18 marca, 20:10
piątek, 20 marca, 16:55
sobota, 21 marca. 15:00