Sablewskiej sposób na modę odc.7
PREMIERA 10.04, niedziela, godz. 12:10Powtórki:
Poniedziałek 11.04 godz 21:10 czwartek 14.04, godz. 08:25 czwartek 14.04, godz. 21:40Sobota 16.04 godz 10:30
Nie ma większej satysfakcji, dla twórców programu poradnikowego, niż informacja zwrotna, że program komuś pomógł, zadziałał „przez ekran telewizora”. Monika, ma 46 lat, dwa lata temu ważyła ponad 100 kg przy wzroście 154 cm. Pewnego dnia trafiła na odcinek programu „Sablewskiej sposób na modę”, w którym bohaterka, opowiadała jak przez zaniedbanie siebie, straciła wszystko. Monika od dawna wiedziała, że jej nadwaga to ogromny problem, ale to program i ta przerażająca wizja samotności stały się impulsem do zmian. Następnego dnia rano Monika zamiast 7 kajzerek na śniadanie zjadła 1 i natychmiast wzięła się ostro do roboty. Codzienne treningi i całkowita zmiana diety zaowocowały wspaniałymi wynikami. W ciągu półtora roku Monika zdrowo schudła ponad 50 kg. I tak 2 lata później do programu Mai trafiła kobieta o wspaniałym wyglądzie, ale smutnej duszy… Monika zmieniła się bardzo zewnętrznie, ale nie uporała się z blokadą w głowie. Jest szczupła i bardzo atrakcyjna, ale zdaje się tego nie dostrzegać i nie doceniać. Jakby cały czas oczekiwała potwierdzenia w oczach innych, nie dając go sobie sama.
Przypadek Moniki jest nagrodą dla autorki programu, z drugiej strony jest ogromnym wyzwaniem. Maja Sablewska musi stworzyć styl Moniki od początku, a przede wszystkim musi spowodować, że bohaterka zaakceptuje siebie w pełni. Szafa Moniki jest „czarna”. Wszystko w czarnym kolorze, a na dodatek czarne obcisłe legginsy, golf i czarna skórzana kurtka stały się jej mundurkiem po schudnięciu. Moda służyła bohaterce tylko i wyłącznie po to, by się zasłonić i zniknąć. Maja zrewolucjonizuje garderobę Moniki, zaczaruje magią kolorów i to w tak odważnych połączeniach, jakich od dawna nie proponowała. Sablewska chce bowiem nauczyć Monikę celebrować przemianę i nowy świetny image. Chce, żeby nasza bohaterka wreszcie uwierzyła w siebie i pokazała innymi kobietom, że zawsze warto podjąć nawet najtrudniejszą walkę.
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Jagielski