Swoją miłość do tatuaży Maja Sablewska nazywa już uzależnieniem. I nie ma w tym określeniu ani cienia przesady, bo autorka programu "Sablewskiej sposób na modę" właśnie stała się posiadaczką kolejnej "dziary". Której - nie wiadomo, bo Sablewska sama straciła już rachubę :)
Niedawno Maja wytatuowała sobie portret Gandhiego, teraz jej prawe ramię ozdobiła twarz Coco Chanel. Tatuaż wykonał jeden z ulubionych tatuażystów Sablewskiej - Louis Molloy z Manchasteru.
Co sądzicie o tym tatuażu? Podoba Wam się?
ZOBACZ TAKŻE:
Program Sablewskiej wróci w listopadzie >
podziel się: