Na 35. urodziny pokazała ciało w sesji dla "Playboya" > i zaręczyła się na szczycie Empire State Building >, w swoim ulubionym mieście, Nowym Jorku. W wywiadzie dla "Grazii" Maja Sablewska zdradziła, co teraz planuje.
- Ślub nigdy nie był ani nie jest moim celem - tłumaczy w wywiadzie, pokazując pierścionek zaręczynowy z rubinem. - Delektuję się tym, co mam tu i teraz, nie planuję niczego na zapas, bo życie nauczyło mnie, że w każdej chwili wszystko może się zmienić. Niczego mi nie brakuje, kocham i jestem kochana.
Dziennikarka zapytała też Sablewską o plany związane z powiększeniem rodziny:
- Nie jestem typem kury domowej. Mamy takie zawody, że na razie nie potrafię sobie wyobrazić w tym wszystkim jeszcze dziecka - odpowiedziała Maja. - Bo gdybym je miała, to chciałabym spędzać z nim czas, a nie oddawać nianiom. Nie odchować, tylko wychować. Kocham dzieci. Kiedy widzę, jak Wojtek wychowuje Stasia, wiem, że nadaje się na ojca, choć robi milion rzeczy naraz. To artysta, ale także zwykły, dobry facet.
Cały wywiad z Mają Sablewską znajdziecie w najnowszym numerze "Grazii".
ZOBACZ TAKŻE:
Maja Sablewska stawia na medycynę estetyczną
Maja Sablewska odpowiada na Wasze pytania! Część 1.