Anna Lewandowska nie jest darzona powszechną sympatią, jak jej mąż, któremu Polacy są w stanie wybaczyć chyba wszystko. Jego żona jest pod ciągłym obstrzałem i wielu tylko czeka na to, aż powinie jej się noga.
Na Annę spłynęła ostatnio fala hejtu, gdy wypuściła na rynek batoniki sygnowane swoim nazwiskiem. Fanki Ewy Chodakowskiej, jej "konkurentki", zarzuciły jej, że kopiuje pomysły ich idolki. Według wielu, wizyta Anny w programie "Kuba Wojewódzki" też nie należała do udanych.
Na szczęście, nawet w show-biznesie można liczyć na wsparcie. Maja Sablewska, która od jakiegoś czasu intensywnie trenuje, a od dawna dba o to, co je, jak się okazuje - jest wielką fanką żony naszego najsłynniejszego piłkarza. Na Instagramie umieściła swoje zdjęcie z batonikiem "hpba" i podpisem:
Kocham zdrowe słodkości od @annalewandowskahpba ❤️@foods_by_ann ❤️Ania ! Robisz wspaniałe rzeczy, nie przejmuj się zawistnikami 😉LoVe
To bardzo miły gest, nie sądzicie? :)