Wyspa Borneo była kiedyś zieloną ostoją dla orangutanów, naszych bliskich krewnych. Niestety, żądza pieniędzy spowodowała, że drzewa będące dla tych zwierząt domem, są ciągle wycinane i sprzedawane w postaci desek z drewna egzotycznego. Ziemia po wykarczowanych lasach zostaje obsadzona palmami olejowymi, z których produkuje się olej palmowy. Wygłodniałe orangutany pozbawione swoich zwykłych źródeł pożywienia podjadają mają palmy, przez co traktowane są tam jak szkodniki i są zabijane. Zastrzelone lub otrute dorosłe osobniki osieracają bezbronne małe.
Do ośrodków opiekujących się młodymi orangutanami niemal codziennie trafiają nowe "sierotki". Podczas przyjazdu nowego podopiecznego jednego z nich była obecna Martyna Wojciechowska. Podróżniczka zaproponowała, by nadać mu imię Happy.
- Tak po prostu: "Happy". Podoba mi się - stwierdziła.
"Discovery dla Ziemi": Martyna Wojciechowska nadała imię osieroconemu orangutanowi
Maluch przez cały czas musi być pod opieką opiekuna, który przytula go i głaszcze, by z tęsknoty za matką nie popadł w depresję. Niestety, wiele młodych orangutanów ze stresu przestaje jeść i umiera...
Co możemy zrobić, by zapobiec tragedii tego gatunku? Nie kupować drewna egzotycznego i produktów z olejem palmowym, lub zwracać uwagę na to, by pochodził on z certyfikowanych upraw.
Program "Discovery dla Ziemi" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
sobotę, 19 września, 11:45
niedzielę, 20 września, 21:00
wtorek, 22 września, 19:40
środę, 23 września, 13:35