To chyba najbardziej pamiętna scena w pierwszym sezonie "Mistrzowskiego cięcia"!
W drugim odcinku zadaniem uczestników było przeprowadzenie metamorfozy na głowie konkurentów. Dorota trafiła do pary z Izą, która postanowiła przyciemnić i skrócić włosy partnerki. To spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem Doroty...
Uczestniczka jeszcze przed początkiem metamorfozy stwierdziła, że w kwestii swoich włosów ufa tylko sobie.
- Jestem p*********ta na punkcie tych włosów - przyznała Dorota, po czym... wpadła w histerię.
Przypomnijcie sobie ten fragment programu!
podziel się: