“Młodość na zamówienie”: Jak w napięty grafik Izy wpisać czas na dbanie o wygląd?

"Młodość na zamówienie": kogo w lustrze widzi Iza?
W finałowym, 7. odcinku programu “Młodość na zamówienie” Maciej Panek spotkał się z Izą, która - chociaż wewnętrznie czuła się młodo - przegrywała walkę z czasem oraz zmęczeniem, coraz wyraźnie malującym się na jej twarzy. Przed wykonaniem zabiegów bohaterka programu opowiedziała lekarzowi medycyny estetycznej o swoich kompleksach.

Przeciętny dzień Izy nie stanowi najbardziej wdzięcznego grafiku, w który swobodnie wpisać da się czas na relaks czy dbanie o siebie i swój wygląd. Wśród obowiązków kobiety codziennie znajdują się: wczesne wstawanie, zajmowanie się domem oraz dziećmi - w tym kilkukrotne zawożenie i odwożenie ich z różnorodnych zajęć, a także praca.

W całym tym zamieszaniu - na koniec dnia bohaterka programu nie ma już siły na więcej niż zmycie makijażu i położenie się do łóżka. To wszystko odbija się na jej samopoczuciu oraz… twarzy, na której przed spotkaniem z Maciejem Pankiem zaczęło dominować zmęczenie. Posłuchajcie, co jeszcze niedawno widziała Iza, kiedy po ciężkim dniu patrzyła w lustro!

Finałowy, 7. odcinek programu "Młodość na zamówienie" zobaczycie jeszcze w:czwartek 15 grudnia, 19:45sobotę 17 grudnia, 13:40

podziel się:

Pozostałe wiadomości