"Nowa misja ratunkowa": Lusia miała "ograniczone zaufanie do Uli Chicz", ale udało się trafić w jej gust!

Nowa misja ratunkowa: Ula Chincz i Lusia
"Nowa misja ratunkowa": Lusia miała "ograniczone zaufanie do Uli Chicz", ale udało się trafić w jej gust!

Bohaterką 7. odcinka "Nowej misji ratunkowej" była Lusia z Olsztyna, której pokój, choć z garderobą, odbiegał od wyobrażeń dziewczynki o idealnym wnętrzu dla 9-letniej fanki koni. Rezolutna dziewczynka bez skrępowania wytłumaczyła Uli Chincz, co jej się w pokoju nie podoba, a co chciałaby w nim mieć. Panie nie dogadały się jedynie co do koloru ścian, bo nasza prowadząca wybrała złamaną biel, co nie spotkało się początkowo z entuzjazmem Lusi.

- Biały to nie jest radosny kolor. Teraz mam ograniczone zaufanie do pani Uli - stwierdziła dziewczynka.

Na szczęście finalnie w pokoju biel wcale nie dominowała. Fioletowe, liliowe i różowe dodatki zamieniły smutny pokoik Lusi w dziewczęcą sypialnię, a garderoba dotąd zagracona i mało praktyczna, stała się wygodna i funkcjonalna.

Zobaczcie, jak Łucja zareagowała na swój nowy pokój!

Cały 7. odcinek "Nowej misji ratunkowej" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:

wtorek, 16 grudnia, 15:55

środa, 17 grudnia, 19:40

piątek, 19 grudnia, 14:10

sobota, 20 grudnia, 6:45

podziel się:

Pozostałe wiadomości